To koniec przygodówek od Telltale Games. Deweloper – znany z narracyjnych, epizodycznych gier point-and-click takich jak The Walking Dead czy
The Wolf Among Us – ogłosił na Twitterze, że liczący 250 osób zespół skurczył się 10-krotnie. Garstka 25 niezwolnionych pracowników ma
„dopilnować, by wszystkie zobowiązania firmy zostały dopełnione”. Potem deweloper najprawdopodobniej oficjalnie i ostatecznie zakończy działalność.
Prezes
Telltale Games, Pete Hawley, żałuje, że sprawy przybrały taki obrót. W oficjalnym komunikacie zaznacza, że firma
„spędziła ostatni rok, próbując wejść na nową ścieżkę”, ale zabrakło jej czasu, by tego dokonać. Dodaje, że
„świetna i ciepło przyjęta zawartość wypuszczona w tym roku” (mowa zapewne o pierwszym odcinku ostatniego sezonu serii
The Walking Dead)
„nie przełożyła się na zadowalające wyniki sprzedaży”. W rezultacie na naszych oczach końca dobiega właśnie ostatni odcinek przygód
Telltale Games.
Przez
„dopełnienie zobowiązań” deweloper może rozumieć m.in. doprowadzenie do końca
The Walking Dead: The Final Season. Oznacza to, że po pierwszym odcinku, który zadebiutował miesiąc temu, powinniśmy mieć okazję do ogrania nie tylko epizodu drugiego (ten ukaże się za 3 dni), ale też trzeciego (6 listopada) i finałowego czwartego (18 grudnia). Historia Clementine najprawdopodobniej znajdzie zatem swoje rozwiązanie.
Telltale jednak nie dokończy ostatniego sezonu
The Walking Dead – twierdzą zgodnie źródła. Pozostała w studiu ekipa ma zająć się przekształceniem
Minecraft: Story Mode w netfliksowy serial. Nad innymi projektami nikt już nie pracuje. Tym samym historia Clementine dobiegnie końca wraz z drugim odcinkiem
The Walking Dead: The Final Season.
Informacja o upadku
Telltale Games nie powinna dziwić osób, które przyglądały się kondycji dewelopera od jakiegoś czasu. Listopad 2017 roku przyniósł wiadomość o zmniejszeniu liczby pracowników studia o 90 osób (25% ówczesnej ekipy). W marcu informowaliśmy natomiast, że powstawaniu nowych gier towarzyszyła toksyczna atmosfera i chaotyczny tryb pracy. Jakby tego było mało, gry od
Telltale – przez swoją powtarzalność – stopniowo traciły na popularności. Sympatię graczy chciano odzyskać poprzez przejście na silnik Unity i stworzenie wspomnianej gry na podstawie serialu
Stranger Things. Jak bardzo pomogłoby to studiu? Tego już się nie dowiemy.
Źródło:
"Maiman" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2018-09-22 10:28:16
|
|